Jednym z hitów sprzedażowych ostatnich tygodni są nasze balsamy brązujące i masła opalizujące do ciała. Wraz ze wzrastającym zainteresowaniem zakupem, pojawiają się również pytania. Poniżej kilka przykładowych kwestii, które nurtują nasze klientki zastanawiające się nad poprawnym używaniem balsamu brązującego oraz nad tym, czy jest to kosmetyk właściwy dla nich.
Czym różni się balsam brązujący od samoopalacza?
Samoopalacz daje natychmiastowe efekty odmienionej skóry. Brązowiejemy w zasadzie już od pierwszego użycia samoopalacza. Z balsamami jest nieco inaczej. Podstawowymi zadaniami balsamu brązującego, oprócz nadawania efektu opalenizny, jest nawilżanie skóry i jej ujędrnianie. Zmianę odcienia skóry zauważymy stopniowo – czasami dopiero po kilku użyciach balsamu! Ponadto, balsam daje delikatny efekt, na którym zależy fankom delikatnej, nieprzesadzonej opalenizny. Jest kosmetykiem polecanym szczególnie kobietom o jasnej karnacji. Zdecydowanie też lepiej jest używać balsamu, jeśli zależy nam na komforcie. Samoopalacz wymaga dyscypliny, dokładności i skupienia. Łatwo o powstawanie smug i nieestetycznych przebarwień. Jeśli więc nie mamy czasu na dokładną aplikację, warto kupić balsam brązujący.
Balsam brązujący do jasnej, czy do ciemnej karnacji – który wybrać?
Balsamy brązujące powinny być dopasowane do stopnia opalenia. Balsam brązujący przeznaczony do ciemnej karnacji może spowodować, że efekt będzie sztuczny i zbyt intensywny. Używanie balsamu do jasnej karnacji, gdy w rzeczywistości jest ona ciemna, spowoduje brak wystarczających efektów działania kosmetyku. Latem bardzo dobry efekt da balsam brązujący z drobinkami nadającymi skórze blasku.
Jak nakładać balsam brązujący?
Balsamy brązujące powinny być nakładane na oczyszczoną skórę. Warto zdecydować się na aplikację dopiero po prysznicu oraz po przeprowadzeniu peelingu skóry. Kosmetyk najlepiej jest nakładać wieczorem, gdy mamy pewność, że nie pobrudzimy nim już ubrań.
Jak długo na skórze utrzymuje się opalenizna po balsamie?
Trwałość opalenizny wywołanej balsamem utrzymują się przez kilka dni. Trwałość opalenizny zależy od tego, jak często bierzemy prysznic, czy uprawiamy aktywność fizyczną, a także od tego, czy chodzimy na basen lub czy zużywamy kąpieli wodnych. Dodatkowo, na długość utrzymywania się opalenizny wpływ ma to, jak dobrze nawilżona i oczyszczona była skóra przed aplikacją kosmetyku.
Czy balsam brązujący jest bezpieczny dla kobiet w ciąży?
Ciąża to czas, gdy powinnyśmy zwracać szczególną uwagę na skład używanych kosmetyków. Powinny być wolne parabenów, silikonów, zbyt dużej ilości konserwantów. Niewskazane jest również używanie kosmetyków z dużą ilością alkoholu. Zdecydowanie więc przed zakupem balsamu brązującego trzeba przeczytać etykietę produktu. Nie zawsze balsam o pięknej etykiecie, pochodzący od reklamowanej w telewizji marce będzie najlepszej jakości. Niezależnie od tego, który balsam wybierzemy, należy wiedzieć, że kosmetyk ten działa jedynie na poziomie naskórka. Jego składniki nie wnikają do krwiobiegu i nie mogą zaszkodzić dziecku.
Czy skóra po balsamie opalizującym może być poddawana dodatkowo opalaniu w solarium?
Nie ma przeciwwskazań do tego, aby regularne aplikowanie balsamu brązującego łączyć z opalaniem w solarium. Sposób powstawania opalenizny jest w obu tych przypadkach odmienny. Solarium powoduje, że zawarte w skórze melanocyty aktywizują się i wydziela się melanina. Balsam brązujący natomiast zabarwia skórę chemicznie, działając DHA na aminokwasy naskórka.